I moje serce od razu szybciej zabiło! Nie, nie ze strachu, chociaż... przestraszyć się pewnie można, a zwłaszcza mijając ten twór o zmroku. Zabiło z pasji! Bo pierwsze moje skojarzenie: Leszy! Wypisz - wymaluj prastary, słowiański opiekuńczy duch puszczy! A prywatnie mój ulubiony demon słowiański. No praktycznie wszystko się zgadza - podobieństwo do drzew, rogi... Tylko stada wilków brakuje, jego "straży przybocznej". Różnie o nim gadano - przeważnie z lękiem, bo potrafił być straszny - zwłaszcza dla tych, którzy las niszczyli lub zabijali zwierzęta bez potrzeby. Ale potrafił być ponoć także łaskawy - dla tych, którzy las i zwierzynę szanowali. Myślę, że.. zostalibyśmy przyjaciółmi. 😄
poniedziałek, 17 marca 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Legenda średzkiej kolegiaty
Środa Wielkopolska to dzisiaj niepozorne, niewielkie miasto. Z wyjątkiem kolejki wąskotorowej nie przyciąga zbyt wielu turystów i szczerze m...

-
Wielkopolska jest krainą bardzo bogatą w legendy. Jednak ich rozłożenie geograficzne - jeśli się przyjrzeć - jest nierówne. Moje Gniezno jes...
-
"Tyś zkaszubiał do reszty!" - śmiał się kiedyś mój Przyjaciel i Mistrz, Łukasz z Szamotuł, gdy mu oznajmiłem, że właśnie czekam na...
-
Ten mój blog mocno się robi... blogiem czytelniczym, o książkach - chociaż nie takie były "założenia programowe". Jednak niewątpli...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz