...o ile tylko pogoda sprzyja.
Tak oto rodzi się kolejna moja legenda, związana z Gnieznem i początkami dynastii piastowskiej. Nie jest to łatwy "poród", ale jest to jedna z takich historii, na wpół zapomnianych, które warte są, by je ludziom przypomnieć, opowiedzieć na nowo. Przy okazji - choć może wcale tak nie było, jak jest w tej legendzie - opowiedzieć także cześć historii Polski, skłonić do zastanowienia się nad naszymi dziejami. A może ktoś jednak kiedyś znajdzie jakiś ślad, że ta legenda może jednak opowiadać zdarzenia prawdziwe? Któż to wie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz