Jednego wielkiego, bajarskiego marzenia - niestety! - nie udało mi się spełnić. Chodzi oczywiście o spektakl teatru ilustracji o drodze Bolesława Chrobrego do korony królewskiej. Tekst niemal gotowy, ale... No, niestety, "pomysł nie chwycił" ludzi i całe wsparcie finansowe starczyłoby może na jeden tylko obrazek z około dwudziestu potrzebnych. Czy czuję "gorycz poraźki"? Na pewno czuję się smutny i zawiedziony, braknie "wiatru w żagle". Ale nie zamierzam się poddać i na pewno chcę to poprowadzić dalej i dokończyć dzieła. Więc mimo wszystko proszę i liczę na wsparcie: https://pomagam.pl/7pdhnc
Tak więc nie jest to porażka, nie do końca w każdym razie, nie w 100%, a tylko niepowodzenie, oby tylko chwilowe - bo porażka by była, gdyby "polec" całkowicie, "wywiesić białą flagę", poddać się i zarzucić temat. Ano, zobaczymy, co dalej. Na pewno tego, co już mam nie chcę zmarnować - tym bardziej, że "czuję temat" i czuję, i przeźywam mocno tą swoją opowieść. Sądzę więc, że jest naprawdę dobra i bardzo chcę się nią dzielić. Ano, nie udało się na już - na Koronację Królewską 2025 - ale mam nadzieję na przyszłość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz