poniedziałek, 21 kwietnia 2025

O Sobotniej Górze

Przyznam - bezwstydnie, 😉 chociaż być może to jednak trochę wstyd - że... ni cholery nie wyznaję się i rozumiem poezji. No zazwyczaj, bo zdarzają się i wyjątki... Trudno mi się czyta czy słucha wierszy. Chociaż... sam kiedyś próbowałem pisać, bardzo dawno temu. Ale to "nie mój świat" jakby. Teraz zaś natknąłem się na utwór, który mnie naprawdę zachwycił - to wierszowana wersja znanej baśni o Sobotniej Górze. Tak żałuję, że - no, niestety - nie mam dobrej pamięci, bo tak bardzo mi się ta baśń w tej wersji spodobała, że chętnie bym się jej nauczył na pamięć i recytował podczas bajarskich spotkań. 😊  

Utwór pochodzi ze zbiorku Heleny Bojarskiej pt. "Złote przędziwo - Nasze podania, baśnie i legendy", wydanej w 1911 roku. Poczytajcie, proszę! Mam nadzieję, że i Was zachwyci!













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Legenda średzkiej kolegiaty

Środa Wielkopolska to dzisiaj niepozorne, niewielkie miasto. Z wyjątkiem kolejki wąskotorowej nie przyciąga zbyt wielu turystów i szczerze m...